![]()
DESKA 4G - FOURTH GENERATION 135 L. Niniejszy tekst napisałem na prośbę pana Piotra Kondrada – konstruktora i producenta wspaniałej deski jaką udało mi się zdobyć. Windsurfing jest moją pasją od 2003 roku. Od tego czasu pływałem na wielu różnych deskach, głównie słabo-wiatrowych o większej wyporności 120-145 litrów. W tej klasie najmilej wspominam Mistral Classic, Mistral Explosion, Fanatic Shark, oraz Fanatic Falcon. Wśród desek o mniejszej wyporności największe uznanie zdobyła u mnie F2 Eliminator 105 litrów. Taki set wspaniale spisywał się w moich warunkach – waga 90 kg i pływanie głównie na dolnośląskich i wielkopolskich jeziorach z małymi wypadami na Zatokę Pucką i Zalew Szczeciński. Oczywiście poza wyjazdami zagranicznymi kiedy pływałem na wypożyczonym sprzęcie. W tym roku postanowiłem zmienić wysłużonego Sharka. W kręgu moich zainteresowań znalazły się Tabu Rocket, Exocet RS7 oraz Starboard Isonic. Oprócz Exoceta na pozostałych dwóch udało mi się popływać i wyrobić własne zdanie. Niestety Rocket był carbonowy, a Isonic nie. Wiedziałem już jednak, że deski te zachowują się zupełnie inaczej od mojego Sharka. Chciałem więc nie tylko zmienić deskę na nowocześniejszą. Przede wszystkim chciałem aby była wykonana z włókien węglowych i była kompromisem pomiędzy wagą a wytrzymałością. Chciałem żeby wyróżniała się wśród innych desek. I wreszcie chciałem aby była nowoczesną konstrukcją wykorzystującą aktualną wiedzę i trendy. Dużo tych chciałem. Poszukując nowej deski natrafiłem na stronę pana Piotra Kondrada producenta polskich desek windsurfingowych. Zanim zaufałem panu Piotrowi i zamówiłem moją deskę spędziliśmy wiele czasu na rozmowach. Muszę przyznać, że moja wiedza o budowie i kształcie desek windsurfingowych znacząco się zmieniła. W jakiś sposób zostałem zachęcony do własnych poszukiwań opisów istniejących konstrukcji i studiowania budowy wybranych modeli czołowych producentów. Ostatecznie wybrałem Element 4G z kilkoma przeróbkami. Deskę slalomową o wyporności 135 litrów z szerokim przodem i wąską rufą.Odliczałem godziny do zakończenia procesu produkcyjnego. Naprawdę nie byłem świadomy jak wiele pracy wymaga wyprodukowanie mojej deski. Na szczęście pan Piotr okazał się człowiekiem bardzo rozmownym. Nasze dialogi dodatkowo rozwinęły moją wiedzę. I przede wszystkim uspakajały mnie w oczekiwaniu. Bonusem było wirtualne uczestnictwo w poszczególnych etapach produkcji. Kiedy w końcu odebrałem pachnącą jeszcze farbą deskę z wielką niecierpliwością czekałem na odpowiednie warunki. W końcu pojawił się lekki sierpniowy wiaterek 8 do 10 węzłów. Zapiąłem mojego ukochanego Ezzy 9,5 i … z dużą lekkością deska przeszła do ślizgu. Deska szybko się rozpędziła i zaczęła śpiewać. Gwizd jaki wydobywał się podczas ślizgu przypomniał mi o Mistral Screamer na którym pływałem kiedyś w Egipcie. Kontrola znakomita. Deska ładnie szła po niezafalowanej wodzie. Pozwalała łatwo nabierać wysokości. Byłem bardzo zadowolony. Następny wyjazd na jezioro Słup i kolejne miłe zaskoczenie. Wiało od 10 do 18 węzłów z zachodu. Piękna wrześniowa pogoda. Deska okazała się jedną z najszybszych na akwenie. Pomimo lekkiego zafalowania nie sprawiała trudności w prowadzeniu. Zwroty przebiegały płynnie. Kolejne zadowolenie z wyboru. Wrześniowe pływanko. Tym razem na jeziorze Mietków. Wiało mocno od 16 do 26 węzłów, większa fala. Pomimo użycia mniejszego żagla deska nabierała dużej prędkości zbyt szybko. Wymagała mocnego dociążenia przodu ponieważ na falach mocno ją podwiewało. Odpowiednie ułożenie ciała i zwiększenie nacisku na przednią nogę pozwoliło zapanować nad sprzętem. Komfortowo jednak nie było. Myślę, że 20 węzłów przy odpowiednio dobranym żaglu to górna granica przy której deska pozwala komfortowo się kontrolować. To były zbyt silne warunki. A może brak moich umiejętności. Dla mnie miała to być deska słabo-wiatrowa. I w takich warunkach zapewnia duży zakres kontroli i komfortu prowadzenia. Dlatego jako zaawansowany windsurfer śmiało mogę polecić Element 4G. Deska została zaprojektowana dla warunków słabo-wiatrowych. I w takich warunkach spisuje się znakomicie. Jak wieje mocniej należy zastosować inny, bardziej odpowiedni sprzęt. Jednak z całą pewnością mogę stwierdzić, że jestem zadowolony z wyboru tej deski. Jarosław Danielski ![]() DESKA NEW EDGE 135 L. GARGANO - niestety warunki nie ślizgowe Będąc na statku napisałem trochę dłuższy tekst odnośnie deski jednak nie udało mi się wysłać go do pana ze względu na małą przepustowość łącza i dołączone zdjęcia. Oczywiście jak uda mi się zrobić jakieś fajnie fotki to prześlę. Teraz czekam na wiatr ale jest go jak na lekarstwo, a jak w sobotę trochę wiało to się nie dało pojechać. Niestety nie mam porównania z innymi podobnymi deskami. Co do opinii pana Jarosława to mogę się odnieść tylko do pływania przy mocnym wietrze i przy zafalowaniu. Wydaje mi się, że jest oczywiste, że w warunkach zafalowania i przeżaglowania trzeba docisnąć dziób do wody, technika pływania jest w takich warunkach bardzo ważna. Ludzie którzy obserwowali moją deseczkę z brzegu bardzo chwalili jej „klejenie” do fali. W porównaniu do mojej poprzedniej deski 120l/mistral slalom pana deska prowadzi się bardziej płasko i stabilnie w takich warunkach. Ale to są deski które dzielą od siebie dwie epoki. Podczas pływania, na akwenie byłem najszybszy jednak tak naprawdę nie było do kogo się przymierzyć. Część osób nie domykała żagla w obawie przed utratą kontroli i tylko się wozili. Na pewno jeszcze sprawdzę jej współpracę z żaglem 10,5 m2 w warunkach ślizgowych, podczas spławikowania na tym żaglu pozostaje mi dość mała pływalność co podczas zwrotów jest mało komfortowe, jak widać na zdjęciach. Pozdrawiam ![]()
DEJAN BURIĆ-GREAT DAY ON A GREAT BOARD! THANKS PIOTR [ NEW EDGE 135 L. ] A cloudy day, with winds between 12-20 knots, almost total flat on the spot of Murska Sobota in Slovenia.Sailing with a race sail Gaastra 8,4 Vapor from 2009...really early planning, great acceleration, nice top speed, confortable ride (there were no chops).The board hold the line rock solid, a bit sharp, but totally controlable in the jibes, I have a 45 cm slalom fin, 48 would be better due to 135 l volume, but still EXCELENT ride.Need to buy a newer sail, to really get the board flying propperly! My friend also tested it, he had great fun too! ![]()
TEST DESKI VISION - PORTAL Hotis.pl https://www.youtube.com/watch?v=N2FBXCJdSgQ&feature=youtu.be FACEBOOK https://www.facebook.com/pages/Hotispl-Vademecum-Windsurfera/115852858438623
![]() DESKA VISION 120 L.
Vincent Gautier; La st sunday with Around 30knt. Rock and roll ! I love this board! Vision 120 and 6.2 https://www.facebook.com/vincent.gautier.752/videos/1497617970283280/ |
Informujemy, iż w ramach naszej witryny wykorzystaliśmy pliki COOKIES. Zapisują one informacje niezbędne do optymalnej pracy serwisu (utrzymanie sesji, cele statystyczne i reklamowe).
W każdej chwili istnieje możliwość zmiany ustawień dotyczących cookies za pomocą przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany tych ustawień, oznacza zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies.